Śledzenie Trasy

czwartek, 24 czerwca 2010

Było dokładnie tak jak się spodziewałem...

Oczywiście decyzja o robieniu "prawka" na "motór" nie spadła na mnie jak grom z jasnego nieba. Marzyłem o tym od baaardzo dawna. Decyzja o tym, że wreszcie spróbuję nauczyć się jeździć właśnie w tym roku, też dojrzewała we mnie jakiś czas. W trakcie gdy decyzja dojrzewała, dzieliłem się moimi przemyśleniami z wszelkimi możliwymi kolegami. Oczywiście spora ich część zapaliła się do pomysłu. Miałem więc nadzieję, że jak wbijemy się na kurs "kupą", to nam jakąś zniżkę dadzą. Ale jak to w życiu bywa (ze mną było tak samo), ekipa zaczęła się wykruszać. Dzisiaj postanowiłem pojechać zapisać się do wybranego OSK. Powiadomiłem o tym ostatnich 2 zainteresowanych. Żaden z nich nie dotrwał ;-) No nic... Jadę zapisać się sam... Już tylko wojna polsko-ruska mogła by mnie zawrócić z obranej drogi ;-)

wtorek, 22 czerwca 2010

Ludzie głupieją na starość

Od kiedy pamiętam, marzyłem o posiadaniu własnego motocykla. Niestety zawsze coś stawało mi na przeszkodzie. A to brak kasy, a to brak czasu, a to brak miejsca do trzymania "sprzęta". Z tychże powodów, nie zrobiłem dotychczas prawa jazdy kat. A. A skoro nie miałem "prawka", to zbieranie na motor nie miało sensu... I tak kółko się wiecznie zamykało. Nadejszla jednakowoż wiekopomna chwila i postanowiłem ten błędny krąg rozerwać. Nadal nie mam kasy, ani czasu, ani miejsca gdzie mógłbym trzymać "sprzęta". Ale jeśli teraz się nie wezmę, to już nigdy tego nie zrobię.
Trzymajcie za mnie kciuki... :-)